Podwyżki za żłobki w Gminie Długołęka wywołały kontrowersje! Z czego wynika podniesienie opłaty? [REPORTAŻ]
Z 580 zł na 1800 zł - duża podwyżka opłat za żłobki została wprowadzona w Gminie Długołęka. Decyzja wywołała oburzenie rodziców i radnych - jak ma się ona do wprowadzonego w październiku ogólnopolskiego programu Aktywny Rodzic?
Większość zagłosowała "za" podwyżkami - dlaczego gmina zdecydowała się na taki krok?
Po długiej dyskusji w Urzędzie Gminy ustawa została przegłosowana przez większość radnych. Wójt Gminy Długołęka Wojciech Błoński w rozmowie z RMF FM tłumaczy decyzję koniecznością inwestowania.
"Gmina Długołęka należy do najprężniej rozwijających się w Polsce. Mieszka tu coraz więcej rodzin z dziećmi. Budujemy żłobki - mamy aż dwa publiczne, budujemy szkoły, budujemy przedszkola. Ci rodzice, którzy dziś protestują, za kilka lat będą narzekać, że nie ma miejsca w przedszkolach, że dzieci uczą się na dwie zmiany. (...) Przecież i tak będą płacić 50 proc. tego co dotychczas. W czym jest problem? Chcemy, aby w tym kraju wszystko było za darmo? Co ja mam powiedzieć pozostałym mieszkańcom? Jedni płacą, inni korzystają z opieki za darmo."
Warto dodać, że po podwyżce opłat Gmina Długołęka rocznie wyda na żłobki ponad 4 miliony złotych. Wcześniej było to 7 milionów.
Rodzice wyrażają sprzeciw - zdaniem części korzyści z dofinansowania "aktywnie w żłobku" będzie czerpać wyłącznie gmina.
W październiku rozpoczął się program "Aktywny Rodzic", w ramach którego można otrzymać jedno z trzech dostępnych świadczeń. Jednym z nich jest "aktywnie w żłobku", zakładające dotację w wysokości do 1500 zł.
Dotychczasowa opłata za żłobek w Gminie Długołęka wynosiła 3,87 zł za godzinę oraz 10 zł dziennie za wyżywienie - miesięcznie dawało to średnio 579,86 zł - mówi w Gazecie Wrocławskiej Pani Joanna, mieszkanka Długołęki.
Po wprowadzeniu podwyżek koszt ma wynosić 1800 zł, więc po uzyskaniu pełnego świadczenia i tak konieczna będzie dopłata 300 zł. Do tego dochodzi opłata za wyżywienie 20 zł, co po zsumowaniu daje sumę zbliżoną do poprzedniej opłaty lub wyższą - wyliczają rodzice.
Szukanie porozumienia w pozostawieniu opłaty na wysokości 1500 zł
Rodzice zaproponowali mniejszą podwyżkę. Tak, aby żłobek pozostał darmowy Mieszkańcy Długołęki wyszli z inicjatywą, aby podwyżka opłat pozostała, lecz nie na takim poziomie. Posłużyli się przykładem Wrocławia. W stolicy Dolnego Śląska opłata za żłobek wynosi 1500 złotych. Od tej jesieni rodzice płacą wyłącznie za wyżywienie. Całą resztę pokrywa program "Aktywny rodzic".
Podsumowując - w czym tkwi problem?
Wygląda na to, że wszelkie programy oparte na dopłatach z budżetu państwa powodują znaczący wzrost cen, w tym przypadku opłat za żłobki. Program „Aktywny rodzic”, który miał wspierać rodziców i opiekunów dzieci do lat trzech przyczynił się do wywindowania opłat za żłobki z paruset złotych do maksymalnej kwoty dofinansowania, która wynosi obecnie 1500 zł.
Co sądzicie o wprowadzanych podwyżkach? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach, a nowe informacje w tej sprawie przeczytacie na portalu Moje Psie Pole.
Autorzy i redaktorzy tekstu: Michał Nawirski (Moje Psie Pole)・Edi Nawirski (Moje Psie Pole)
Fragmenty cytowane: RMF 24 (rmf24.pl)・Gazeta Wrocławska (gazetawroclawska.pl)
Zdjęcie na okładce (żłobek w Długołęce): Ewelina Chmura (Mapy Google)
Proszę przeliczyć 3,87 x 10 godzin x 22 dni w m-cu nie wynosi to 579,86, a 851,40. Nie lubię takiej manipulacji informacjami.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, proszę zwrócić uwagę, że jest to cytat - "miesięcznie dawało to średnio 579,86 zł - mówi w Gazecie Wrocławskiej Pani Joanna, mieszkanka Długołęki".
UsuńProgram za jakiś czas zlikwidują a ceny zostaną:(
OdpowiedzUsuńGmina ma tylko dwa żłobki. Nie aż. To są tylko 234 miejsca.
OdpowiedzUsuń